Tytuł oczywiście odnosi się do rozprawki maturalnej. 'Czy warto kochać, jeśli miłość przynosi cierpienie?' Od razu pomyślałam o Wokulskim i Izabeli. Hmm chyba nie zepsułam tego, ale to się okaże 5 lipca.
O dziwo nie zestresowałam się jakoś mocno. Chyba tylko na moment i to dopiero na 9 godzin przed maturą. Dotarło do mnie wtedy, że to już za moment i było takie 'Aaa, gdzie moje 3 lata'. Na samym egzaminie było całkiem zabawnie. Spięta atmosfera, grobowa cisza. Całkiem urokliwe, bezstresowe 2,5-3 godzinki.
Jutro matematyka, będzie fajnie ^^ Może nie jestem jakaś wybitnie z niej uzdolniona, ale ją uwielbiam.
Pozdrawiam wszystkich maturzystów! #sadomaigomora
Parapetowy grill najlepszy <3 |
Trzymam za ciebie i wszystkich innych blogowych maturzystów kciuki :* zdacie moje kochane zdolniachy :)
OdpowiedzUsuńW imieniu wszystkich blogowych maturzystów, dziękuję <3
UsuńPozdrawiam i trzymam kciuki :))
OdpowiedzUsuńUważaj, bo skurcz Cię złapie :D
UsuńHe he .. :))
Usuńna stówkę zdasz :D
OdpowiedzUsuńHah, dziękuję za wiarę :D
UsuńPowodzenia dalej w zmaganiach :* ;)
OdpowiedzUsuńmatury, kiedy to było;) powodzenia!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że poszlo Ci dobrze!;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga!
Grill na parapecie wymiata:D Ehh, ja maturę mam już dawno za sobą, ale uwierz matura nie taka straszna jak ja maluja:) Na studiach będzie takich matur dużo więcej i na dodatek co pół roku (tzw. sesja:D)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!!)
Pozdrawiam i obserwuję:)
Matury to nic strasznego, wszystko będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńTematy miłosne to świetna okazja do tzw. "lania wody", przynajmniej w moim przypadku. Ale mnie to czeka dopiero za rok, więc jeszcze się nie stresuję.
OdpowiedzUsuńPowodzenia,trzymam kciuki! Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńmichalzlifestyleandfashion.blogspot.com
Fajny temat. Ja pisałam 2 lata temu z Wesela i była tragiczna według mnie, o wiele lepiej poszło mi rozszerzenie ;)
OdpowiedzUsuńO Boże... Nie dociera do mnie, że za rok matura i już koniec szkoły... Mimo, że wydawało mi się to ciągnąć wiekami, teraz "nagle" tak szybko się to wszystko dzieje.
OdpowiedzUsuńZapraszam!
http://moniicza-blog.blogspot.com/
♥