Zmiana, zmiana, zmiana!
Witam wszystkich,
Troszeczkę zaszalałam i... Obciełam dość sporo włosów, około 35/40 cm. Byłam przerażona i długo nie mogłam zebrać odwagi, by pójść do fryzjera. Większość osób twierdziło, że nie powinnam ich ścinać. 'Są takie długie i ładne, tyle czasu hodowałaś...' - strasznie mnie demotywowały teksty tego typu.
Owszem! Były długie, ładne i przez wiele lat je uwielbiałam. Ale w pewnym momencie miałam ich już po prostu dość. Włosy były wszędzie, nie dało się ich ułożyć i czułam się z nimi źle.
Teraz jestem zachwycona moją nową fryzurą! Jest wygodna, piękna i czuję się w niej idealnie.
Włoski oczywiście oddałam fundacji Rak'n'Roll. Tutaj zostawiam link gdyby ktoś również miał ochotę wziąć udział w akcji :)
jeśli lubisz sh to możesz zobaczyć sobie moje posty pt. 'Lumpeksowe love' też swego czasu chodziłam non stop po sh i wyrywałam piękne rzeczy :) teraz tez z resztą chodzę ;)
OdpowiedzUsuńa z włosami miałam dokłdnie tak samo i też zupełnie nie żałuję! :)
przede wszystkim zrobiłaś dobry uczynek i możesz być z siebie dumna :) i to jest najważniejsze! a ładnemu we wszystkim ładnie, więc fajnie coś czasem zmienić :)
OdpowiedzUsuńsuper zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńw krótszych włosach na pewno będzie Ci wygodniej:) i nadal wyglądasz pięknie:)
OdpowiedzUsuńw krótkich włosach bardzo dobrze wyglądasz, a przy okazji pomożesz innym.
OdpowiedzUsuńi w długich i w tych krótkich jest ci ładnie czasami przydaje się taka zmiana :) bo naprawdę wyglądasz fajnie :)
OdpowiedzUsuńPrzeszłam podobną metamorfozę ponad 2 lata temu, jednak lepiej czuję się w długich włosach. A Tobie bardzo do twarzy w takiej długości, zmiana na plus! :)
OdpowiedzUsuńPiękna fryzura! Ja swoich nie dam obciąć. :))
OdpowiedzUsuńTeż tak kiedyś myślałam :D
Usuńto fajnie że oddałaś włosy!:)
OdpowiedzUsuńjakie miałaś długie włosy!! ale zmiany też są potrzebne, a w krótszych wyglądasz równie uroczo :) dziękuje za odwiedziny i zapraszam ponownie :*
OdpowiedzUsuń