Pokazywanie postów oznaczonych etykietą s&g. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą s&g. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 5 maja 2016

S&G czyli matura z polskiego

Hello!
Tytuł oczywiście odnosi się do rozprawki maturalnej. 'Czy warto kochać, jeśli miłość przynosi cierpienie?' Od razu pomyślałam o Wokulskim i Izabeli. Hmm chyba nie zepsułam tego, ale to się okaże 5 lipca.
O dziwo nie zestresowałam się jakoś mocno. Chyba tylko na moment i to dopiero na 9 godzin przed maturą. Dotarło do mnie wtedy, że to już za moment i było takie 'Aaa, gdzie moje 3 lata'. Na samym egzaminie było całkiem zabawnie. Spięta atmosfera, grobowa cisza. Całkiem urokliwe, bezstresowe 2,5-3 godzinki.
Jutro matematyka, będzie fajnie ^^ Może nie jestem jakaś wybitnie z niej uzdolniona, ale ją uwielbiam.
Pozdrawiam wszystkich maturzystów! #sadomaigomora

Parapetowy grill najlepszy <3